Nowy teledysk Moniki Brodki został pokazany światu pierwszego października jako prezent z okazji pierwszej rocznicy wydania "Grandy". W dołączonym opisie czytamy:
W ciemnych zakamarkach wszechświata czają sie nieodkryte światy. Niezrozumiałe, wbrew logice i prawom fizyki. Uwięzione w kosmicznym diamencie, wiecznie w obęciach tańczącego demiurga.
Kropki i kreski to podróż nie tylko przez odległe wszechświaty ale również style animacji: rysowana ręcznie, poklatkowa i 3D.
Wizualia do utworu Kropki kreski unikają dosłownego przekładania tekstu, animacja oddaje raczej jego nastrój i rytm. Wygląda to momentami jak szkic lub zbiór skojarzeń, tworzących dopiero enigmatyczny zarys, szkielet potencjalnych historii, które niczym tytułowe kropki i kreski (z pozoru nieistotne znaki) ujawniają jedynie wtajemniczonym bezmiar zakodowanych w nich treści. Przyznaję, że zaskoczyła mnie taka nieoczywista wizualizacja (prędzej spodziewałbym się klipu opartego na eterycznych, podświetlonych zdjęciach, ciasnym kadrowaniu skupiającym się na detalach). Bardzo pozytywnie zresztą. Zarówno sposobem realizacji, jakością animacji, jak i nieszablonową drogą promowania, bądź co bądź, popowej piosenki. Zastanawia tylko czy dane mi będzie zobaczyć klip w telewizji, zresztą już mam niezłą frajdę gdy czytam niektóre komentarze plotkarskich portali, świadczące o tym, że artysta może szokować odbiorców... niepojawieniem się we własnym teledysku.
Brodka - Kropki kreski
Album: "Granda" (2010)
Reżyseria, animacja, montaż : Dawid Krępski
Rok: 2011
Dawid Krępski wcześniej współpracował przy poprzednim teledysku Brodki do Krzyżówki Dnia, a w swoim portfolio ma m. in. teledysk do utworu Hahahaohhoho zespołu Yellow Ostrich, który to mogę z czystym sumieniem polecić.
PS. Dzięki za donos!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz