piątek, 27 kwietnia 2012

Living Things - Fake it Baby, Fake it (Floria Sigismondi)


Kolejny (szósty, o ile dobrze liczę) teledysk dla zespołu Living Things wyreżyserowała Floria Sigismondi (ostatnim do tej pory był osobliwy Har Megiddo). Utrzymany w czarno-białej tonacji obraz ukazuje wycinek z życiorysu pewnej femme fatale, która wybornie bawi się rozbudzając nadzieje i pragnienia mężczyzn. Wideoklip nawiązuje do lat 60-tych, w szczególności do poetyki filmów francuskiej Nowej Fali. Całość została nakręcona w Los Angeles, za zdjęcia odpowiada Larkin Seiple. W klipie występuje rodzina i znajomi reżyserki (jak również Floria we własnej osobie). Dodatkowy plus dla Fake it Baby, Fake it należy się za rezygnację z szumów, smug, filtrów i innych atrakcji, jakimi ostatnimi czasy wielu twórców często "ozdabia" swoje dzieła. Tym razem dostajemy "czysty", ostry obraz, a za całą stylizację wystarcza sposób kadrowania i prowadzenia kamery (bardzo charakterystyczny choćby we wstępie), rezygnacja z koloru oraz fryzury i stylizacje.





Living Things - Fake it Baby, Fake It (La Dame Nature)
Album: "America Gone Up For Sale" (jeszcze w tym roku)
Reżyseria: Floria Sigismondi
Zdjęcia: Larkin Seiple
Edycja: Jacquelyn London (Bonch)
Produkcja Black Dog
Premiera: 20 IV 2012 (NME)
[youtube link]

i jeszcze fotos z planu:

/źródło/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz