Wyreżyserowany przez duet Harrys teledysk do utworu So Many Details to bilet wstępu do stylowego świata luksusu niczym z serialu lub reklamy wyrwanej z ekskluzywnego magazynu. Pozornie.
Ten wizualny hommage dla unurzanych w wynajmowanym na godziny przepychu rap teledysków z lat 90tych ( i nowszych), głównie tych zrealizowanych przez Hype Williamsa (by za długo nie wymieniać: Wonderfull , Big Pumpin), utrwalony został na taśmie 35 mm z użyciem obiektywu anamofotycznego w celu uzyskania bardziej "filmowego" obrazu. Z niemal każdego kadru tego operującego usypiającym tempem ujęć teledysku wyziera przejmujące uczucie braku, całe to luksusowe otoczenie jest nienaturalnie wręcz sterylne, puste i pozbawione emocji (podobnie jak dwójka bohaterów klipu). Wszystko więc jest tylko złudną grą pozorów, scenografią dla znudzonych/rozczarowanych własnym życiem ludzi, przez co nastrój wideoklipu bardziej przywodzi na myśl np. filmy Sofii Copolli (Somewhere) niż wspomniane wcześniej teledyski (zresztą i renoma artysty inna). Sądząc po niektórych komentarzach, to chyba nie wszystkim odbiorcom przypadło do gustu utrzymane w tej stylistyce wideo, jednak osobiście nie mam nic przeciwko temu, aby raz na jakiś czas twórcy pokroju Toro Y Moi ubierali swoją muzykę w kostium również i tego rodzaju.
[Kolejny klip wykonany przez ten sam zestaw twórców zostanie udostępniony jak tylko poniższe wideo osiągnie 250 000 wyświetleń na Youtube (link na końcu notki)]
Toro Y Moi - So Many Details
Album : "Anything In Return"
Reżyseria: HARRYS (Harry Israelson i Harry Schleiff)
Zdjęcia: Evan Prosofsky
modelka: Sarah Stephens
Produkcja: Ghost Robot
Stylizacja: Ayame Suzuki i Kate Stein
Projekcje: Adam Guzman
Premiera: XII 2012
[youtube link]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz