Poniżej znajdują się linki do 13 nowych teledysków.

Footage starych filmów + sceny z zespołem

Przypominająca film z lat 50-tych kompilacja scen z Beyonce stylizowaną nieco na Bettie Page (Czyżby homage dla prac Irvinga Klaw'a?).




Hurts "Better Than Love" (Sony) Director: W.I.Z.






Triángulo de Amor Bizarro "De la Monarquía a la Criptocracia" reż. Luis Cerveró
Okultyzm, tajemnicze obrzędy i koszmarne sny wykonane w technice przywodzącej na myśl kino grozy lat 70-tych i wczesnych 80-tych (takiego Argento na przykład).


Felix Cartal feat. Johnny Whiteney "Volcano" reż. Ace Norton
No tak chmura pyłu znad Islandii pośrednio znalazła swoje miejsce w music video. Było jeszcze jedno ale raz je tylko widziałem i już nie pamiętam gdzie.
Primary 1 "Princess" reż. Radical Friend
Surralistyczny (a'la Margritte), bardzo specyficzny obraz, w którym doszukuje się (nie wiem dlaczego) nawiązań do Zaribskie Point.
Booka Shade "Bad Love" reżyseria: JMD
Gra świateł i cieni spycha na dalszy plan historię opowiadaną w teledysku.

Krótko: podoba mi się

reż. Adam Comiskey
produkcja: Pew 36 Animation Studios
animacja: Adam Comiskey, Rob Wicksteed, Nick Murray Willis, Holly Ward, Matthew Campbell, Robert Vaughan, Tom Long, Jack Bonnington, Jordan Wood.
Za country zbytnio nie przepadam, ale ta ponad 11-minutowa animowana trylogia, ilustrująca trzy utwory grupy zwróciła moją uwagę. Zrobiona w konwencji filmu o zombie nawiązuje do stylistyki grindhouse. Link prowadzi do trzech fragmentów złożonych w jedną całość. Wśród animatorów pan, który wygrał ostatni konkurs na klip dla Prodigy.
Wszyscy lubimy filmy robione za pomocą stop klatki, bo pracochłonne a efekt końcowy robi wrażenie.




Young Jeezy feat. Plies "Lose My Mind" reż. TAJ
Krótko: świetnie zrobiony klip; światła, przejścia itd.
TUTAJ link do Vevo: lepsza jakość obrazu ale przycięte i ocenzurowane wideo.
Nowy teledysk Florence and The Machine "Cosmic Love"
Oraz fenomenalne nowe wideo dla UNKLE "Follow Me Down", które miało swoją premierę 11 maja na Stereogum. Warren du Preez i Nick Thornton Jones wykonali naprawdę niezły kawałek sztuki (kiedyś na pewno zostanie zaprezentowany tu szerzej).

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz