Bycie w centrum uwagi to marzenie wielu znanych z faktu, że są znani, lub do tego grona pretendujących. Poświęcają oni dużo energii na to, by znaleźć się w kadrze, a ściślej mówiąc: w jego środku. Powszechnie bowiem wiadomo, że tam jest miejsce tych najważniejszych, no i trudniej jest potem takiego delikwenta ze zdjęcia wyciąć. "Jeśli nie ma cię na fotkach, to tak jakby ciebie w ogóle nie było".
W sytuacji przedstawionej w teledysku No Age tzw. parcie na szkło to gra o życie (to realne, a nie medialne być albo nie być), bowiem wszystko co choć na krótki moment znajdzie się poza ramą kadru - rozpada się w pył. Z tego powodu pozornie monotonny, kręcony jednym ujęciem klip, trzyma widza w napięciu oczekiwania, aż znudzone oko kamery odwróci się... i ktoś zginie.
W sytuacji przedstawionej w teledysku No Age tzw. parcie na szkło to gra o życie (to realne, a nie medialne być albo nie być), bowiem wszystko co choć na krótki moment znajdzie się poza ramą kadru - rozpada się w pył. Z tego powodu pozornie monotonny, kręcony jednym ujęciem klip, trzyma widza w napięciu oczekiwania, aż znudzone oko kamery odwróci się... i ktoś zginie.
No Age - Fever Dreaming z albumu: "Everything In Between" (2010)
Reżyseria : Patrick Doughters
Zdjęcia: Shawn Kim
Premiera : I 2011
Youtube Link
Najnowszy teledysk Patrick'a Doughters'a może stać się bardzo fajnym materiałem pomocniczym dla chcących poruszać tematy takie jak: bezduszność mediów, znudzonych ich odbiorców, wychowanych na brutalnych grach wideo czy ogólną fascynację mainstreamu destrukcją i śmiercią.
Na pomysł takiego filmu reżyser wpadł podczas kręcenia zleconej mu telewizyjnej reklamy, w której grał na tyle wysoki aktor, że jego głowa nie chciała zmieścić się w kadrze. Wtedy pomyślał, że równie dobrze ów aktor mógłby mieć tą głowę naprawdę odciętą.
A jak wyglądał praca nad tym teledyskiem? Aby uzyskać widoczny efekt technik pracujący na planie zbudował dwie maszyny składające się ze stalowych słupów, do których przymocowano łańcuchy rowerowe. Po wprawieniu ich w ruch powstawało coś w rodzaju cepów niszczących wszystko, co znalazło się w odległości 3 stóp od nich.
Sceny z zespołem nakręcono wcześniej, dodając do nich efekty specjalne i charakteryzację. Następnie wmontowano je w nakręcony później film z demolki. Poniżej udostępniony niedawno dokument z powstawania klipu do Fever Dreaming:
A jak wyglądał praca nad tym teledyskiem? Aby uzyskać widoczny efekt technik pracujący na planie zbudował dwie maszyny składające się ze stalowych słupów, do których przymocowano łańcuchy rowerowe. Po wprawieniu ich w ruch powstawało coś w rodzaju cepów niszczących wszystko, co znalazło się w odległości 3 stóp od nich.
Sceny z zespołem nakręcono wcześniej, dodając do nich efekty specjalne i charakteryzację. Następnie wmontowano je w nakręcony później film z demolki. Poniżej udostępniony niedawno dokument z powstawania klipu do Fever Dreaming:
Pitchwork: director's cuts
Grają w Warszawie i Krakowie za tydzień:
OdpowiedzUsuńhttp://frontrowheroes.com/koncerty/
Pozdrawiam,
C./FRH